Niedosłuch…
– niedosłuch nie jest upośledzeniem umysłowym
– dotyczy nie tylko ludzi w podeszłym wieku, lecz można się z nim urodzić oraz nabyć
w młodym wieku
– nie wyklucza możliwości porozumiewania się z ludźmi słyszącymi
– przy zapewnieniu odpowiednich warunków nie wpływa na jakość wykonywanej pracy
Oczami osoby z niedosłuchem…
–chciałbym być akceptowany takim, jakim jestem, gdyż to poczucie dodaje mi pewności siebie
– chciałbym by ludzie słyszący uwzględniali to, że często zdarza mi się nie rozumieć i mogę poprosić o powtórzenie, dlatego mów wolno i wyraźnie, ale bądź naturalny
– ważny jest dla mnie kontakt wzrokowy – patrz mi w oczy podczas rozmowy
– gdy mam problem ze zrozumieniem, czuję się zagubiony, zamykam się w sobie, chcę być sam, odczuwam dyskomfort, wiem, że muszę poprosić o powtórzenie, ale mnie to bardzo stresuje
– obawiam się kontaktu z drugim człowiekiem, bo to czy zrozumiem zależy od postawy osoby, z którą rozmawiam
– pomaga mi, gdy rozmówca jest blisko, mogę wtedy lepiej usłyszeć jego mowę
– nie lubię, gdy ktoś mówi cicho lub szepta, lub gdy w pomieszczeniu jest hałas i szum
– pomaga mi, gdy mogę patrzeć na usta rozmówcy i odczytywać jego mowę, dzięki czemu lepiej rozumiem komunikat
Literatura:
1.Kurkowska E., Dzieci niedosłyszące. Poradnik dla nauczycieli terapeutów, MENiS Warszawa 2005
2.Kosmolowa J., Rehabilitacja dzieci i młodzieży z uszkodzonym narządem słuchu IFPS, Warszawa 200
Tekst opracowała: p. J. Dąbecka